Przepis na ten sernik czekał na mnie minimum 10 lat. Już mówię, dlaczego tak długo. Otóż 10 lat temu dziadki kolekcjonowały pewne czasopismo. Przeglądając bardzo pobieżnie gazetę natknęłam się na przepis na sernik. Wtedy kuchnia, gotowanie czy też pieczenie niezbyt mnie interesowało.
W piątek jednak naszła mnie ochota właśnie na serniki- jako, że jestem ich wielką wielbicielką. I wtedy przypomniał mi się właśnie ten przepis. Nie było łatwo go znaleźć ale się udało i oto jest;)
Polecam bardzo ;)
P.S Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia sernika po przekrojeniu, tak szybko zniknął;)
P.S Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia sernika po przekrojeniu, tak szybko zniknął;)
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- 3/4 szklanki cukru pudru
- kostka masła
Wykonanie: Mąkę przesiać, wymieszać z resztą składników i wyrobić gładkie ciasto. Ciasto podzielić na dwie części jedną większą (3/4) i drugą mniejszą (1/4). Mniejszą część ciasta włożyć do zamrażalki. Większą częścią ciasta wyłożyć tortownicę o średnicy 28 cm i piec przez około 30 minut w 160 stopniach, wystudzić.
Masa serowa:
- 1 kg sera białego tłustego, mielonego
- 8 jajek
- 2 białka
- kostka masła
- 1,5 opakowania budyniu śmietankowego
- szklanka cukru pudru
- 150 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- skórka otarta z jednej wyparzonej pomarańczy
- 2 garści rodzynek
Wykonanie: Ser wymieszać wymieszać z miękkim masłem, budyniem, cukrem oraz z jajkami. W osobnej miseczce ubić na sztywno białka. Do masy serowej dodać skórkę pomarańczową, rodzynki i startą skórkę z pomarańczy, dokładnie wymieszać. Na sam koniec do masy serowej delikatnie wmieszać ubite białka. Gotową masę wylać na podpieczony spód na to zetrzeć resztę ciasta i całość piec przez około 60 minut w 180 stopniach. Sernik pozostawić w piekarniku na całą noc do wystudzenia.
Smacznego ;)
Smacznego ;)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło ;)