Od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką kolejnej książki siostry Anastazji. I to własnie w niej znalazłam przepis na babkę która bardzo przypadła mi do gustu i od razu wiedziałam, że w tym roku będzie ona gościła na naszym świątecznym stole. Babka jest idealna, pyszna, nie za słodka a przy okazji prezentuje się okazale;) Co najważniejsze (dla mnie) nie jest ona sucha i nie zatyka.
Serdecznie polecam ;)
- kostka masła
- 6 łyżek oleju
- 6 jajek
- 2 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki kokosu
- opakowanie czerwonego kisielu
- 2 łyżki maku
Wykonanie: Masło utrzeć z żółtkami i cukrem na jasną puszystą masę. Następnie do masy dodać mąkę, proszek do pieczenia i olej, całość dokładnie wymieszać. Gotową masę podzielić na 4 części i dodać do pierwszej 2 łyżki kakao, do drugiej 2 łyżki kokosu, do trzeciej opakowanie kisielu wiśniowego i do czwartek 2 łyżki maku. Następnie masy wyłożyć po kolei do foremki z kominem. Całość piec w 180 stopniach przez około 80 minut.
Smacznego;)
Piękna baba! W prostocie jednak jest czar i urok :)
OdpowiedzUsuń