Pleśniak z frużeliną porzeczkową

Dość dawno mnie tu nie było i w sumie sama nie wiem dlaczego. Przyznać muszę, że trochę zaniedbałam bloga ale nie oznacza to, że nic przez ten czas nie robiłam.

Dzisiaj chciałabym na nowo "wkupić" się w Wasze łaski przepisem na przepyszne i proste ciasto.  Osobiście jadłam je pierwszy raz i od razu się w nim zakochałam, mąż natomiast pamięta je z dzieciństwa;)

 Słodycz bezy w cieście została przełamana kwaskowatą porzeczką (u mnie z własnych zbiorów). 

Polecam bardzo ;) 

Składniki:

• 6 jajek
• 200 g masła 82%
• szklanka cukru 
• 3,5 szklanki mąki pszennej 
• 4 łyżki mąki ziemniaczanej 
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
• szczypta soli
• 700 g porzeczek czerwonych (ja użyłam mrożonych)

Wykonanie: Mąkę przesiać do miski, dodać 2 łyżki cukru, żółtka, miękkie masło i proszek do pieczenia, zagnieść na miękkie i gładkie ciasto. Gotowe podzielić na dwie części (około 3/4 i 1/4), mniejszą część owinąć w folię i włożyć do zamrażalnika na około godzinę bądź do czasu, aż będzie twarde. Większą częścią ciasta wyłożyć przygotowaną blaszkę (należy ją wyłożyć papierem do pieczenia), włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i podpiec je na złoty kolor (około 10-15 minut). W między czasie porzeczki przełożyć do garnuszka i postawić je na małym ogniu, podgrzewać do czasu aż porzeczki puszczą sok. Mąkę ziemniaczaną wymieszać z minimalną ilością wody i dodać ją do porzeczek- zagotować do czasu, aż utworzy nam się gęsta frużelina. Gorącą frużelinę przełożyć na podpieczony spód, odstawić na czas wykonywania bezy. 

Do misy miksera przełożyć białka, ubić je na sztywno ze szczyptą soli. Gdy białka będą już sztywne nie przestając miksować stopniowo dodawać cukier. Na sam koniec do bezy delikatnie wmieszać 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Gotową bezę wyłożyć na frużelinę porzeczkową a na nią zetrzeć zamrożone ciasto. Gotowe włożyć do piekarnika i piec przez 50 minut. 

Smacznego ;)