Pasztet domowy

Witam w Nowym Roku ;) Mam nadzieję, że już wypoczęliście po sylwestrowej imprezie i macie siły na kolejną dawkę nowych przepisów. 
Nowy rok zaczniemy od mojego kolejnego smaku dzieciństwa. Standardowo taki pasztet w domu przygotowała moja babcia i mama, teraz pora na mnie;) 

Powiem szczerze, że kupne pasztety w ogóle do mnie nie przemawiają i jestem w stanie zjeść tylko ten domowy.  Wbrew pozorom nie jest on trudny do przygotowania i niezbyt pracochłonny. Kiedyś pasztet częściej gościł na naszym stole teraz przygotowuje się do raczej "od święta" ale może też dlatego tak bardzo nam smakuje ;) 

Polecam bardzo ;) 

Składniki:

• 1.5 kg łopatki
• 0,8 kg boczku 
• 0.4 wątróbki drobiowej
• 8 dużych cebul
• 7 jajek
• dwie szczypty gałki muszkatołowej
• pieprz do smaku 
• sól do smaku 
• smalec do obsypania foremki
• bułka tarta do obsypania foremki

Wykonanie: Łopatkę i boczek delikatnie zagotować. Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na maśle. W między czasie pokroić na mniejsze kawałki wątróbkę i gdy cebula będzie już gotowa dodać ją i smażyć tylko do czasu ścięcia się wątróbki. Łopatkę, boczek oraz wątróbkę z cebulą przestudzić. Następnie wszystko razem zmielić w maszynce na najdrobniejszych oczkach. Zmielone mięso przyprawić gałką, solą i pieprzem, następnie dodać do niego tłuszcz pozostały po podsmażaniu cebuli i wątróbki. Dodać żółtka i wszystko razem wymieszać. Na sam koniec na sztywno ubić białka i delikatnie połączyć z masą mięsną. Foremki dość grubo wysmarować smalcem i obsypać bułką tartą. Do tak przygotowanej foremki przełożyć masę mięsną i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec przez około godzinę. 

Dobrze upieczony pasztet odchodzi od ścian foremki i jest dość twardy. Aby sprawdzić czy pasztet jest gotowy należy po wskazanym w przepisie czasie wsadzić do pasztetu wykałaczkę na około pół minuty, po tym czasie powinna ona być gorąca. 

Smacznego ;)