Syrop z mniszka lekarskiego

W tamtym roku zostałam obdarowana miodkiem przez znajomą ponieważ u nas w Krakowie było już po sezonie mniszkowym. W tym roku jednak postanowiłam, że zrobię go sama.
 Skorzystałam z okazji i podczas wizyty w rodzinnym domu mojej mamy zerwałam odpowiednią ilość mniszka- a ile było zabawy przy jego zbieraniu;) Nie wiem dlaczego ale do bardzo dawna uważałam, że mniszek jest trujący. Jak się okazało mniszek ma wiele zalet- przede wszystkim działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowe, często jest stosowany w leczeniu schorzeń gardła czy także w leczeniu dolegliwości żołądkowych i infekcji skórnych. Syrop z mniszka nie tylko ma wiele zalet zdrowotnych ale także jest bardzo dobry. Można go stosować do herbatki, naleśników czy innych domowych specjałów. 
Serdecznie polecam ;) 

Składniki:

• 1000 kwiatów mniszka, całych główek
• 1 litr wody źródlanej 
• 1 kg cukru 
• 2 cytryny

Wykonanie: Kwiaty rozkładamy na około godzinę aby pozbyć się owadów. Następnie przekładamy je go garnka, zalewamy wodą i gotujemy około 30 minut. Po tym czasie zestawiamy z ognia i pozostawiamy miksturę w chłodzie na 24 godziny. Po tym czasie napar przecedzamy (przez materiał tetrowy bądź gazę albo bardzo gęste sito). Otrzymany w ten sposób sok przelewamy do szerokiego garnka, dodajemy do niego cukier i sok z cytryn, całość gotujemy przez 2 godziny do uzyskania konsystencji płynnego miodu. Gdy syrop będzie już gotowy przelewamy go do słoiczków (jeszcze gorący) dobrze zakręcamy i odstawiamy do góry dnem.

Smacznego ;)