Knedle ze śliwkami

Najlepsze knedle jakie kiedykolwiek jadłam;) Sekret knedli tkwi w cieście a to jest idealne. Nie powiem, że szybko się je robi bo tak nie jest (no chyba, że ktoś ma wprawę w ich robieniu, ja nie mam) ale warte są wysiłku w nie włożonego. Sezon na śliwki jeszcze trwa więc korzystajmy z niego pełnymi garściami. Spróbujcie a już nigdy nie sięgniecie po inny przepis. Polecam bardzo;)

Składniki:

• 1.5 kg ziemniaków
• 2 jajka
• 300 gram mąki pszennej + do podsypywania
• około 0.5 kg śliwek

Ponadto:

• 2 łyżki masła
• 3 łyżeczki bułki tartej

Wykonanie:  Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić i dokładnie wystudzić. W między czasie wymyć śliwki, wyciągnąć pestki i dobrze wysuszyć.Masło stopić w rondelku, dodać bułkę tartą i chwilkę podsmażyć. Gdy ziemniaki będą już zimne zmielić je w maszynce.Stolnicę oprószyć mąką. Masę wyłożyć na stolnicę, dodać do niej 2 jajka, oraz  mąkę, masę dokładnie wyrobić. Ciasto ma być gładkie i lekko klejące się. Następnie z ciasta uformować wałek (jak na kopytka) i ucinać kawałki, delikatnie je rozpłaszczyć i wkładać do środka śliwkę, dokładnie zlepić i uformować na podsypanej mąka stolnicy w kulkę. Wodę na knedle osolić i gdy będzie się gotować włożyć knedle, gotować je około 2-3 minuty od momentu wypłynięcia na wierzch. Podawać z masełkiem i bułką bądź z cukrem i śmietana. 

Smacznego:)